Jestem tak wciągnięty w tę historię, że muszę wiedzieć, co będzie dalej. Chociaż ilość literówek jest przerażająca, fabuła i treść w końcu osiągnęły najwyższy poziom. Pierwsze osiem książek przyćmiło ścinanie głów i inne akty przemocy. Były wręcz przygnębiające. Ta książka dała mi jednak promyk nadziei, dobroci i swojego rodzaju ciepła. Wreszcie przyzwoita równowaga dobra i zła. Biorę się za kolejną część.
«Niebie Zaklęć » kitobiga sharhlar