Kitobni o'qish: «Wziętość»

Shrift:

Wziętość – popularność. [przypis edytorski]

 
Był niejakiś pan Łukasz, co chciał wiele dostać.
Cóż on czynił? Najsamprzód zmyślił sobie postać;
Chciał oszukać, oszukał, bo to nie są cuda,
I niezgrabne szalbierstwo częstokroć się uda,
A dopieroż gdy sztuczne1. Patrzał Łukasz pilnie,
Jak to się drudzy wznoszą – i zgadł nieomylnie.
Zgadł sekret. A ten jaki? – Do możniejszych przystać,
Strzec się słabych, śmiać z cnoty, a z głupstwa korzystać.
Przykład wszystkim widoczny rzecz wyłuszczy z prosta.
Gdy widzisz, senatorem że został starosta2,
Patrz, jak się zsenatorzył. Był filut, jest możny,
Wczoraj ledwo mościom pan3, dziś jaśnie wielmożny.
To gra, los działa szczęście, lecz mu dopomaga
Czoło bezwstydne, podłość, w niecnocie odwaga.
 
1
  sztuczne – przebiegłe, umiejętne. [przypis redakcyjny]


[Закрыть]
2
  senatorem że został starosta – starostowie nie mieli prawa zasiadania w senacie, aby więc zostać senatorem, starosta musiał otrzymać któryś z wyższych urzędów: kasztelana, wojewody, ministra. [przypis redakcyjny]


[Закрыть]
3
  Wczoraj ledwo mościom pan – tytuł grzecznościowy „mości pan” obowiązywał w stosunku do każdego szlachcica, natomiast każdy sprawowany urząd dawał prawo do tytułu „jaśnie wielmożny”. [przypis redakcyjny]


[Закрыть]